Awaria wodociągowa „stulecia”

Noc, z 6/7 października, była dla dzierżoniowskich pracowników WiKu bardzo stresująca a zarazem pracowita. Powód był tradycyjny, tzn. awaria wodociągu, ale była ona na głównej magistral lubachowskiej fi 600. Ostatnie miesiące to okres niespotykanej suszy hydrologicznej. Praktycznie dzięki przeprowadzeniu w ostatnich 3 latach wielomilionowych inwestycji unijnych, m.in. na ujęciu w Lubachowie aglomeracja dzierżoniowska jest pod ciągłym zasilaniu w wodę, reszta ujęć obecnie nie funkcjonuje. A wystąpienie tej awarii spowodowało realne zagrożenie braku wody. Wszystko wskazywało, że środa będzie dla mieszkańców bez wody.

Utrudnienia lokalizacyjne, bardzo głębokie ponad 6 metrowe posadowienie pękniętej rur czy nocna pora, jednak nie przestraszyła WiKu. Nad ranem system wodociągowy funkcjonował już normalnie a rezerwy nowych wybudowanych zbiorników pozwoliły nie przerywać dostawy wody. Oczywiście determinacja i zaangażowanie pracowników, którzy już obecnie dysponują nowoczesnym sprzętem było najważniejsze. Była to niewątpliwie największa i najtrudniejsza awaria ostatnich lat, śmiało można powiedzieć, że była to awaria „stulecia”.

Jednocześnie WiK tradycyjnie przeprasza za nieuchronne następstwa każdej awarii, m.in. występujące okresowe zabarwienia wody. Mamy nadzieję, że dalsze wspólne działania z gminami w najbliższych latach pozwolą nam na wymianę starych, zardzewiałych wodociągów. Dokumentacja techniczna jest już wykonywana.

WiK Dzierżoniów