Czeskie świątynie otworzą się dla turystów

niedziela, 5.7.2015 12:28 10300 17

Przez tydzień piękne kościoły Ziemi Broumowskiej będą czekały na odwiedzających. To nie lada okazja, by obejrzeć zabytki na co dzień niedostępne dla turystów. Po świątyniach będą oprowadzali studenci wrocławskiej historii sztuki, opowiadając o ich architekturze i historii.

Studenci historii sztuki z Polski i Czech na tle kościoła pw. św. Małgorzaty w Šonovie

Położone tuż przy polsko-czeskiej granicy świątynie będzie można zwiedzić od soboty 11 lipca do piątku 17 lipca w ramach Tygodnia Otwartych Kościołów na Ziemi Broumowskiej. W czternastu zabytkowych kościołach od godz. 10 do 16 studenci wrocławskiej historii sztuki będą opowiadali o architekturze tych budynków i dekoracjach ich wnętrz, a także twórcach tych świątyń i ich dziejach.

Broumowska grupa kościołów to unikatowe zabytki architektury baroku o wybitnej klasie artystycznej, które znajdują się w Broumowie i okolicznych wsiach. Większość tych świątyń została ufundowana przez żyjącego w 1. połowie XVIII w. Othmara Daniela Zinkego, pochodzącego ze Śląska opata klasztorów Benedyktynów w Broumowie i Brzewnowie pod Pragą.

- Był to człowiek niezwykle ambitny, którego celem stało się przywrócenie benedyktyńskiemu opactwu dawnej świetności – opowiada prof. Andrzej Kozieł z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego. -  Dlatego w należących do zakonników dobrach nakazał przeprowadzenie akcji rekatolizacyjnej. Jej głównym elementem stały się  fundacje nowych świątyń w klasztornych wsiach. Chodziło o to, aby każdy mieszkaniec tych wsi uzyskał łatwy dostęp do nowego i atrakcyjnego wizualnie kościoła. Realizacja tego zadania przypadła genialnym architektom, którzy pracowali dla broumowsko-brzewnowskiego opactwa Benedyktynów. W 1709 r. opat Zinke zatrudnił Christopha Dientzenhofera, którego po śmierci w 1722 roku zastąpił na tym stanowisku jego syn, Kilian IgnazDientzenhofer. Obaj są dziś uznawani za jednych z najwybitniejszych twórców późnobarokowej dynamicznej architektury w Środkowej Europie.

                                                                                        Widok wnętrza kościoła pw. Wszystkich Świętych w Heřmánkovicach

Począwszy od 1719 r. w Broumowie i okolicznych wsiach - Šonovie, Heřmánkovicach,  Bezděkovie, Božanovie,  Ruprechticach,  Vižňovie, Otovicach i Vernéřovicach - wzniesiono dziewięć nowych kościołów i kaplicę Hvězda na jednym ze szczytów Broumowskich Ścian.

Razem ze starszą świątynią w Martinkovicach, którą zaprojektował jeszcze poprzedni architekt w służbie broumowskiego klasztoru Martin Allio, oraz powstałą w 1701 r. kaplicą Matki Boskiej Bolesnej w Olivětinie (obecnie dzielnica Broumowa) kościoły Dientzenhoferów tworzą dzisiaj zespół kilkunastu budowli, który jest światowym ewenementem. Nigdzie indziej bowiem nie angażowano tak wybitnych architektów do projektowania wiejskich kościółków.

- Każdy z nich jest swoistą architektoniczną perełką – podkreśla prof. Andrzej Kozieł – Widać to zarówno w dynamicznym i pełnym fantazji kształtowaniu bryły kościołów, jak i w wyrafinowanych planach budowli, które w większości są wariacjami na temat elipsy, a kaplica Hvězda powstała na planie… gwiazdy! Wygląda to tak, jakby obaj architekci bawili się i delektowali architektoniczną formą, projektując z fantazją te skromne wiejskie świątynie.

Po 1945 r. kościoły te zostały opuszczone przez wiernych i systematycznie niszczały. Dopiero w ostatnich latach przystąpiono do ratowania tych bezcennych obiektów. Niestety, na co dzień w większości pozostają zamknięte na głucho, a turyści nie mają szans, by podziwiać ich wnętrza. Kościoły stoją bowiem w miejscowościach, gdzie nie ma katolików.

Dlatego Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego razem z towarzystwem Omnium o.s., Instytutem Historii Sztuki Czeskiej Akademii Nauk i parafią rzymsko-katolicką w Broumowie organizują Tydzień Otwartych Kościołów na Ziemi Broumowskiej. Do inicjatywy dołącza także Fundacja Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Hrabstwa Kłodzkiego, promując to wydarzenie.

Wstęp do wszystkich kościołów jest bezpłatny. Po ich zwiedzeniu można skosztować piwa Opat z lokalnego browaru Broumow, posmakować czeskiej kuchni w Centrum Walzel w Meziměstí i wypić dobrą kawę w Café Dientzenhofer w klasztorze Benedyktynów w Broumowie.

                                                                                                 Widok z zewnątrz kościoła pw. Wszystkich Świętych w Heřmánkovicach


Przeczytaj komentarze (17)

Komentarze (17)

poniedziałek, 06.07.2015 10:55
PODEJŚCIE DO ZMARŁCH I MIEJSC SPOCZYNKU TEŻ MAJA SZCZEGÓLNE
niedziela, 05.07.2015 18:11
U Pepików nie ma oszołomów i moherowych beretów. Państwo jest...
niedziela, 05.07.2015 23:07
czy to nie inwazja katolików na Czechy?
poniedziałek, 06.07.2015 05:48
Jednym słowem- raj na ziemi !
niedziela, 05.07.2015 23:49
Co wy pieprzycie,pozamykane koscioły! To w tych Czechach bezbożnicy,na pewno...
poniedziałek, 06.07.2015 05:45
No, niekoniecznie. Czesi są państwem laickim. Lata komunizmu wytrzebiły tam...
poniedziałek, 06.07.2015 10:55
A , kto był Jan Hus?
Reynevan z Bielawy poniedziałek, 06.07.2015 18:39
ja znam tylko Jana Žižkę...
poniedziałek, 06.07.2015 19:39
A,to bohater narodowy Czech, warto by przypomnieć, że ktoś taki...
Reynevan z Bielawy poniedziałek, 06.07.2015 21:57
chwała za to że walczył po stronie polskiej w bitwie...
niedziela, 05.07.2015 20:04
Kiedy u nas będą zamykać?za dużo tych kościołów
kop niedziela, 05.07.2015 22:13
Kiedyś były potrzebne...
poniedziałek, 06.07.2015 05:35
To kraj mocno zindoktrynowany w swoim czasie przez komunistów, a...
poniedziałek, 06.07.2015 06:05
O mnie się nie martw. Pamiętaj o tym,że mądry szuka...
poniedziałek, 06.07.2015 10:40
Sam chyba wymyśliłeś tę sentencję, bo mądry szuka mądrzejszych, żeby...
poniedziałek, 06.07.2015 16:14
Naucz mnie czegoś?
poniedziałek, 06.07.2015 19:47
Sentencję to ty wymyślasz. Mądrzejsi doją cie z każdej strony,...