Piława Górna: zwycięstwo na dobry początek

środa, 1.4.2015 11:08 3844 3

Nowy sezon piłkarze Klubu Sportowego „Piławianka” rozpoczęli wygraną. Ludowy Zespół Sportowy z Goli Świdnickiej nie był łatwym przeciwnikiem, jednak gospodarze ostatecznie pokonali rywali 3:2, wprawiając w euforię kibiców na trybunach Stadionu Miejskiego w Piławie Górnej.

Zawodnicy Klubu Sportowego „Piławianka” zainicjowali 29 marca pierwsze rozgrywki rundy wiosennej, podejmując na stadionie w Piławie Górnej Ludowy Zespół Sportowy z Goli Świdnickiej. Gospodarze stawili się pod wodzą nowego trenera Jarosława Machowskiego. Goście, którzy poprzednią rundę zakończyli na 8. miejscu, przyjechali w odświeżonym składzie z byłym zawodnikiem ekstraklasy Jarosławem Lato.

Mecz rozpoczął się pod dyktando niezwykle skoncentrowanych gospodarzy. Już w 5 minucie kapitan Michał Sienicki sprawdził refleks bramkarza rywali. Z upływem czasu goście nabierali rozpędu, dlatego w 11 minucie Maciej Szeliga z drużyny piłkarzy piławskiego klubu musiał interweniować przy niezwykle trudnym rzucie wolnym.

Mimo wyrównanej walki obu drużyn, wkrótce po brutalnym faulu na Adrianie Sobieszku, gościom udało się zyskać przewagę. W 26 minucie, po udanym wrzucie piłki w pole karne „Piławianki”, zawodnik gości z numerem 20 strzelił gola głowa.

Mimo straty bramki piławscy zawodnicy nie oddali pola ani na chwilę i z żelazną konsekwencją walczyli o każdy metr murawy, co zaprocentowało piękną bramką strzeloną przez Pawła Soboniaka po przekątnej pola karnego.

W doliczonym czasie LZS zrewanżował się piławianom kolejnym golem, jednak sędzia nie uznał bramki strzelonej z pozycji „spalonego” i pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.

Kiedy kibice odebrali wylosowane upominki (szalik klubowy i talon do Pizzerii Denis), już w 3 minucie po przerwie Kamil Lechocki strzałem głową umieścił piłkę w bramce drużyny z Goli Świdnickiej.

Ataki gości skutecznie powstrzymywała świetna obrona „Piławianki”, wspierana pewnymi interwencjami bramkarza. Rajdy ofensywne gospodarzy pod pole karne przeciwnika nie pozwoliły rywalom swobodnie rozgrywać piłki.

Goście atakowali jednak coraz częściej i w 25 minucie drugiej połowy wyrównali stan meczu na 2:2. Na fali uniesienia napierali na bramkę piławian z coraz większym impetem. Praktycznie zamknęli gospodarzy na własnej połowie. Gdy strata kolejnej bramki wydawała się już kwestią czasu, ciężar spotkania wziął na w siebie kapitan „Piławianki”. Strzałem z dużej odległości, tuż pod porzeczką, pozbawił piłkarzy LZS-u nadziei na wygraną, a trybuny wprawił w euforię.

Każdy, kto widział takiego gola, uzna go za najpiękniejszy, jaki padł w ten weekend w całym kraju.

Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla gospodarzy, a zawodnicy „Piławianki” pokazali, że walczą do końca.

Drużyna KS „Piławianka” wystąpiła w składzie: Szeliga Maciej-1, Lechocki Kamil-10, Sienicki Michał-5, Briziński Adam-7, Sienicki Łukasz-11, Bób Kamil-3, Mozer Marek-13, Motyka Tomasz-16, Smęt Arkadiusz-4, Sobieszek Adrian-14, Soboniak Paweł-9, Nowakowski Marek-12, Orłowski Przemysław-6, Wójcik Marek-18, Cembrowski Michał-2, Kozak Adam-15, Juraszek Piotr-17, Kobyra Krzysztof-8