Piławianka: trzy zwycięstwa, jedna przegrana

środa, 22.4.2015 14:53 3831 6

Mimo zmęczenia (albo w okrojonym składzie) seniorzy „Piławianki” już trzykrotnie doprowadzili do wygranej.

Na cztery spotkania wiosennej rundy tylko jedno zakończyło się niepowodzeniem. Z perspektywy ubiegłego sezonu rezultat meczów był do przewidzenia, jednak poziom przygotowania zawodników do wiosennych rozgrywek predestynuje drużynę seniorów Klubu Sportowego „Piławianka” do jeszcze lepszych wyników.

Nowy sezon, zainaugurowany 29 marca na własnym boisku, rozpoczął się emocjonującą potyczką z Ludowym Zespołem Sportowym z Goli Świdnickiej i wygraną 3:2 dla gospodarzy.

Kolejne spotkanie „Piławianka” rozegrała 12 kwietnia z „Unią” Bardo. Mecz zaczął się korzystnie i już w 15 minucie bramkę dla Piławy Górnej strzelił Michał Sienicki. Następny kwadrans, kiedy sędzia ukarał czerwoną kartką Łukasza SienickiegoArkadiusza Smęta, znacznie ograniczył możliwości zespołu. Drużyna grała w dziewięcioosobowym składzie, ale dzięki wielkiemu sercu utrzymała jednobramkową przewagę.

Piławianie nie zwolnili też tempa i już trzy dni później 15 kwietnia rozegrali zaległy mecz w Kudowie Zdroju. Biorąc pod uwagę sytuację w tabeli spotkanie należało do niezwykle ważnych, ale i niełatwych, z uwagi na mocne osłabienie zespołu. Mecz był wyrównany, pełen obustronnego zaangażowania, jednak to goście przeważyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jedyną bramkę spotkania zdobył Kamil Lechocki, bezpośrednio z rzutu rożnego. Wynik potyczki „Włókniarza” z  „Piławianką” ustalił na 0:1.

Zaledwie kilka dni przerwy i w niedzielę 19 kwietnia drużyna z Piławy Górnej  podejmowała na własnym boisku gości ze Złotego Stoku. Rywal wykorzystał absencję podstawowych zawodników „Piławianki” i strzelił gola w pierwszej połowie meczu. „Unia” zepchnęła gospodarzy do defensywy. Choć wszystko wskazywało na  podobny scenariusz w drugiej połowie, piławianie pokazali charakter i z minuty na minutę odzyskiwali pole bitwy. W finale zabrakło jednak szczęścia i siły ofensywnej. Spotkanie zakończyło się więc niekorzystnym wynikiem.

Zawodnikiem szczególnie wyróżniającym się podczas meczu był Kamil Lechocki,  ale uznanie za waleczność należy się wszystkim piłkarzom drużyny „Piławianki” i trenerowi, z czym na pewno zgodzą się kibice piławskiego klubu.

Źródło: UM Piława Górna

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

kibic czwartek, 23.04.2015 21:46
Uuuu wysoka liga kupujemy wyniki :) coz za pomysl Gratuluje...
Fryzjer niedziela, 26.04.2015 21:24
Dobrze wiesz, o co chodzi. Co było w poprzednim sezonie?
Fryzjer czwartek, 23.04.2015 16:51
Przegrywają... Zabrakło już kasy na kupowanie wyników?
normalny czwartek, 23.04.2015 22:14
Widać że pogoń dorwała się do internetu... dalej boli a
:) środa, 22.04.2015 22:12
Dobra robota chlopaki, grajcie i wygrywajcie.
środa, 22.04.2015 15:45
Pilawianka, pierwsza Liga!!!